Są takie dni, kiedy wszystko idzie źle- problemy, czy to rodzinne, czy zawodowe zaprzątają nam głowę, a my nie mamy nawet od niej żadnej odskoczni. Mówią- sport to świetny sposób na wszystkie bolączki, ale co jeśli nie lubimy biegać, ćwiczyć wespół z towarzyszami na siłowni, nie wspominając o niemożliwości skrzyknięcia kilku osób do gry w piłkę nożną? Wtedy najwierniejszym towarzyszem, może stać się… wszędołaz, czyli popularny quad.
Quad jest wynalazkiem dość nowym i stosunkowo niedawno pojawił się na rynkach komercyjnych, szybko jednak zrobił furorę, zwłaszcza (a może jedynie) wśród mężczyzn. Tak naprawdę, nazwa „quad” odnosi się do najpopularniejszych czterokołowych pojazdów, aczkolwiek na rynku dostępne są także wszędołazy trójkołowe, zwane trajkami, jak również można spotkać bardziej zaawansowane pojazdy sześcio- i ośmiokołowe. Niemniej jednak, średniej wielkości wszędołaz- quad- o pojemności 250 cm 3 potrafi rozpędzić się do około 70 km/h, z łatwością pokonuje przeszkody w postaci rowów, nierówności gruntu, wysokiego śniegu, a nawet strumieni, dając wiele radości jego użytkownikowi. Jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą spędzać czas na świeżym powietrzu, poczuć adrenalinę, przy znacznie mniejszych wysiłku niż w przypadku wyczerpującego joggingu.
Przejażdżka po łąkach, lesie lub podmokłych terenach jest świetną zabawą, która potrafi doskonale rozluźnić i pozwolić na „odskoczenie” od szarej rzeczywistości. Rzeczą oczywistą jest to, że do takiej aktywności trzeba przygotować odpowiednie ubranie- najlepiej takie, które bez żalu możemy pobrudzić- jest to wręcz nieuniknione, jeśli naprawdę chcemy się dobrze bawić. Jeśli chodzi o obuwie, najlepiej nadaje się takie, które zakrywa kostkę, amortyzując ją w razie upadku (o który też nietrudno, ale przecież prawdziwy mężczyzna niczego się nie boi). Kask i gogle są także niezbędnym sprzętem, o którym warto pamiętać, gdyż podnoszą poziom naszego bezpieczeństwa.
Średniej klasy quad jest dość sporym wydatkiem, w zależności od stanu, pojemności oraz marki ceny zaczynają się od około 500 zł, a kończą na kilkudziesięciu tysiącach złotych. Na szczęście, z uwagi na coraz większe zapotrzebowanie rynku, powstaje coraz więcej wypożyczalni quadów. No to jazda!
Super sprawa i napewno bardzo duzo zabawy, chętnie bym się takim przejechał. Muszę przekonać moją dziewczynę żeby zprezentowała mi przejazd takim quadem, czy ktos orietnuje się czy w warszawie są takie wypożyczalnie? 🙂