Jesień nie rozpieszcza nas w tym roku. Do tego pojawiają się prognozy, że zima w sezonie 2017/2018 może przyjść wyjątkowo wcześnie i może być mroźna. Co zrobić, aby zimą uniknąć kłopotów z przymarzniętymi uszczelkami czy z rozruchem silnika?
Niezależnie od tego, czy jesteśmy posiadaczami auta z silnikiem Diesla, czy benzynowym przed nadejściem zimy powinniśmy sprawdzić płyny eksploatacyjne w samochodzie. Pierwsze co musimy sprawdzić to temperatura krzepnięcia płynu znajdującego się w układzie chłodzenia. Temperatura krzepnięcia powinna wynosić minus 37 stopni Celsjusza. W przypadku, kiedy system chłodzenia jest szczelny, kiedy mamy pewność, że nikt niczego nam do niego nie dolał nie powinniśmy się martwić, na pewno będzie ona właściwa. Takiej pewności nie mogą mieć jednak właściciele aut używanych. Stąd też przed nadejściem zimy powinni podjechać do warsztatu samochodowego i to sprawdzić. Jeżeli okaże się, że temperatura krzepnięcia jest zbyt wysoka, nie pozostaje nam nic innego, jak wymienić płyn na nowy. Zanim nadejdzie zima powinniśmy również sprawdzić płyn hamulcowy. Nie zapomnijmy wymienić letniego płynu w spryskiwaczu na zimowy. Kiedy temperatury spadną letni może szybko zamarznąć.
Słaby akumulator to najczęstsza przyczyna problemów z rozruchem silnika w czasie zimy. Aby nie stało się to prawdziwą udrękę warto podjechać do mechanika, który zajmuje się elektryką samochodową, aby sprawdził nam napięci ładowania i stan akumulatora. Jeżeli okaże się, że akumulator jest niedoładowany, prawdopodobnie czeka nas naprawa lub wymiana alternatora.
Często popełnianym przez kierowców błędem jest smarowanie zamka preparatami, które mają ułatwić otwieranie drzwi. Nie zapobiega to zamarzaniu zamków, a wręcz przeciwnie. Warto jednak posmarować specjalnym preparatem na bazie silikonu posmarować uszczelki w drzwiach.
O tym, że przed nadejściem zimy trzeba zmienić letnie opony na zimowe większości polskich kierowców nie trzeba już przypominać. Sprawdźmy jednak w nich bieżnik. Nie powinien on być mniejszy niż cztery milimetry. Sprawdźmy również w jakim stanie jest koło zapasowe.
O ile o wymianie opon letnich na zimowe pamięta większość kierowców, to o wymianie dywaników na gumowe pamięta bardzo niewielu kierowców. Dywaniki gumowe mają krawędzie, które zatrzymają wodę z roztopionego śniegu, do tego woda nie przedostanie się pod wykładzinę. Zawilgocona wykładzina nie ma szans na wyschnięcie zimę. Efekt – zamglone szyby po włączeniu w aucie ogrzewania.
Odpowiednie przygotowanie samochodu przed nadejściem zimy uchroni nas przed wieloma kłopotami. Do czynności, o których warto pamiętać zanim na dworze będą panować niskie temperatury należy także umycie i nawoskowanie nadwozia. Zabieg ten zabezpieczy powłokę lakierniczą przed niekorzystnym działaniem substancji chemicznych używanych przez służby drogowe w czasie odśnieżania dróg. Łatwiej też będzie nam zimą umyć samochód.
Autor artykułu
Artykuł Przygotowanie auta do zimy przygotował dealer BMW bmw-team.pl
Najnowsze komentarze