Gdy wybieramy się w długą trasę samochodem i do tego mamy szczery zamiar zapakować do niego nasze pociechy, zawsze stajemy przed dylematem jak się wyposażyć w tę podróż, aby nie doprowadzić siebie i reszty rodziny do szaleństwa. Niezwykle popularnym obecnie rozwiązaniem jest zakup samochodowego odtwarzacza DVD i innych plików, dzięki któremu będziemy mogli naszym dzieciom odtworzyć niezliczoną ilość filmów i bajek. Odtwarzacze takie często wyposażone są w dwa kilkucalowe ekrany przymocowywane na zagłówkach przednich foteli. Ale tu trzeba bardzo uważać. Wiele dzieci nie poradzi sobie w długiej podróży, ze skupianiem wzroku na niewielkiej powierzchni ekranu.
Po prostu będą miały nudności i nie pomogą tu popularne środki farmakologiczne, mające zniwelować efekty choroby lokomocyjnej. Dobrym sposobem na sprawdzenie czy nasze dzieci podatne są na tą chorobę, jest odtworzenie jakiejś bajki z laptopa w czasie jazdy samochodem.
Gdy po upływie pół godziny nic im nie będzie dolegać, spokojnie możemy udać się do sklepu ze sprzętem elektronicznym i rozglądać się za stosownym odtwarzaczem. Co jednak zrobić, gdy po upływie ledwie kilkunastu minut, nasze dzieci zaczną narzekać na złe samopoczucie? W sukurs idzie nam oczywiście technika.
Gdy nie możemy skorzystać z dobrodziejstw odtwarzacza obrazu, powinniśmy skupić się na odtwarzaczach muzyki wyposażonych w takie rozwiązania jak słuchawki dla dzieci.
Dzięki tego typu wyposażeniu będziemy mogli naszym dzieciom odtwarzać nie tylko muzykę, ale przede wszystkim bardzo szeroką gamę audiobook-ów dostępnych we wszystkich niemal księgarniach (tych klasycznych jak i internetowych). Audiobook-i po mistrzowsku wyreżyserowane i czytane przez znakomitych aktorów potrafią naszą latorośl zająć przez wiele godzin ciężkiej podróży. Oczywiście sposobami, które są od dawna sprawdzone, niezwiązanymi ze zwiększającą się dostępnością różnych elementów elektronicznego wyposażenia samochodu są różne gry i zabawy, którymi możemy zająć dzieci w przerwach pomiędzy kolejnymi filmami, lub rozdziałami pasjonującej powieści.
Mogą to być gry i zabawy typu „zgadnij, na co teraz patrzę…?”, lub „kto pierwszy zobaczy czerwony samochód…?”, albo „kto pierwszy zobaczy zielony dach?”. Mogą to być zabawy z wszelkiego typu wyliczankami i zgadywankami. Świetnym rozwiązaniem jest zakup gier i zabaw dla dzieci przystosowanych specjalnie do podróży. Są to standardowe gry i zabawy, pomniejszone i wyposażone w takiego typu rozwiązania jak zmniejszone plansze i pionki, które zazwyczaj dodatkowo posiadają magnesy czy inne patenty na to, by nie rozsypać się po podłodze.
Leave a Reply